Forum Forum o wspaniałym anime Naruto Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
DOWCIPY
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Forum o wspaniałym anime Naruto Strona Główna » Humor Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
DOWCIPY
Autor Wiadomość
Hyuuga3
Gość






Post
...1...206...
Sob 15:39, 05 Wrz 2009
Orihime-chan
Jounin



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze zwariowanego świata
Płeć: Kobieta

Post
- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyście na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!


Post został pochwalony 0 razy
Sob 16:24, 05 Wrz 2009 Zobacz profil autora
kakashi
Legendary Sannin



Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 3006
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła
Płeć: Kobieta

Post
xd dobre ciekawe jak zaragowała na to nauczycielka


Post został pochwalony 0 razy
Sob 16:34, 05 Wrz 2009 Zobacz profil autora
Orihime-chan
Jounin



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze zwariowanego świata
Płeć: Kobieta

Post
Jasio pyta się taty:
-Jaka jest różnica pomiędzy teoretycznie a praktycznie?
-hmmm...idź do mamy i spytaj się czy dała by d*** murzynowi za 1000 zł.

Jasio idzie do mamy i pyta:
-Mamo, dałabyś d*** murzynowi za 1000 zł?
-No wiesz...byłoby na nowe meble, rachunki, jakieś przyjemności...no tak, raz bym dała.

Jasio wraca do taty
-Mama powiedziała, że tak
-No to teraz idź do siostry i zapytaj ją o to samo

Jasio poszedł do siostry i zapytał
-No wiesz...miałabym na kosmetyki, wypady z koleżankami...no raczej bym dała

Jasio wraca do taty
-Siostra powiedziała że też by dała
-No więc teraz idź do dziadka i też się go o to zapytaj

Jasio idzie do dziadka i pyta
-hmmm...no miałbym na brydża z kolegami, na piwo...no dałbym

Jasio wraca do taty
-Dziadek powiedział że też by dał
-No więc widzisz synku: Teoretycznie mamy 3000 zł, a praktycznie dwie k***y i pedała w rodzinie


Post został pochwalony 0 razy
Sob 16:54, 05 Wrz 2009 Zobacz profil autora
Hyuuga3
Gość






Post
Seks przez internet:

<WYPOSA> Część GORĄCA. Jak wyglądasz?
<GOR> Mam na sobie czerwoną, jedwabną bluzeczkę, spódniczkę mini i buty na obcasie. Codziennie trenuje jogging. Jestem perfekcyjna, mam wymiary 90-60-90. A Ty jak wyglądasz?
<WYPOSA> Mam 190 cm wzrostu i ważę 110 kg. Mam na sobie bokserki z wyprzedaży w markecie. Mam również na sobie koszulkę z plamkami z sosu, które zostały po obiedzie. Śmiesznie pachnie ten sos...
<GOR> Chce Ciebie. Będziesz kochać się ze mną?
<WYPOSA> OK!!!
<GOR> Jesteśmy w mojej sypialni. Łagodna muzyka sączy się z głośników, na mojej szafce i na stoliku stoją zapalone świeczki. Spoglądam w Twoje oczy i uśmiecham się. Moje dłonie dotykają Twojego ciała, znajdując drogę do Twojego krocza i zaczynają masować Twojego olbrzyma.
<WYPOSA> Zaczynam się pocić, mam duszności.
<GOR> Podnoszę Twoją koszulkę i zaczynam całować Twój tors
<WYPOSA> Teraz ja rozpinam Twoją bluzeczkę.
<GOR> Mroczę delikatnie...
<WYPOSA> Chwytam Twoją bluzkę i zdejmuję ją z Ciebie powoli...
<GOR> Odrzucam głowę do tylu i bluzka rozkosznie ześlizguje się po mojej skórze. Ściskam Twojego olbrzyma szybciej...
<WYPOSA> Moją ręką szarpnęło niespodziewanie i rozrywam Twoja bluzkę. Przepraszam!
<GOR> Nie szkodzi, nie była droga.
<WYPOSA> Zapłacę Ci za nią.
<GOR> Nie przejmuj się. Mam założony czarny biustonosz. Moje piersi unoszą się i opadają w tempie mojego coraz szybszego oddechu...
<WYPOSA> Plączę się z zapięciem Twojego stanika. Myślę, że się zaciął. Masz tu jakieś nożyczki?
<GOR> Chwytam Twoją dłoń i całuję ją delikatnie. Sięgam do tylu i rozpinam zapięcie. Biustonosz ześlizguje się po moim ciele. Powietrze oddziałuje na moje piersi, moje sutki twardnieją...
<WYPOSA> Jak to zrobiłaś? Podnoszę stanik i sprawdzam zapięcie.
<GOR> Wyginam plecy w łuk. Och kochanie!!! Chce czuć Twój język na całym ciele...
<WYPOSA> Zostawiam stanik. Liżę Twoje piersi. One są miłe!
<GOR> Bawię się Twoimi włosami i całuję Twoje ucho...
<WYPOSA> Nagle kichnąłem. Twoje piersi pokryte są śliną i flegmą.
<GOR> Co?
<WYPOSA> Przepraszam, naprawdę nie chciałem.
<GOR> Ścieram to pozostałościami mojej bluzki.
<WYPOSA> Ok, wiec ja zrzucam z Ciebie tą mokrą bluzkę.
<GOR> Zdejmuje Twoje spocone bokserki i bawię się Twoim twardym narzędziem.
<WYPOSA> Piszcze jak kobieta! Masz lodowate ręce!
<GOR> Unoszę moja spódniczkę. Zdejmij moje majteczki.
<WYPOSA> Zdejmuje Twoja bieliznę. Mój język pieści całe Twoje ciało i zbliża się do Twojej... Czekaj chwilkę...
<GOR> Co się stało?
<WYPOSA> Połknąłem Twój włos łonowy i krztuszę się nim!
<GOR> Wszystko w porządku?
<WYPOSA> Mam problem z kaszlem, zaczynam się dusić i czerwienic.
<GOR> Jak Ci mogę pomóc?
<WYPOSA> Biegnę do kuchni potykając się o meble, szukam szklanki. Gdzie trzymasz szklanki?
<GOR> W szafce z prawej strony zlewu.
<WYPOSA> Wypijam kubek wody. Już mi lepiej.
<GOR> Wróć do mnie kochasiu...
<WYPOSA> Już tylko kubek umyję.
<GOR> Czekam rozpalona w łóżku...
<WYPOSA> Osuszam kubek i chowam go do szafki. Wracam do sypialni. Tu jest ciemno, chyba zabłądziłem, gdzie jest sypialnia?
<GOR> Ostatnie drzwi z lewej strony korytarza.
<WYPOSA> Znalazłem.
<GOR> Zrywam z Ciebie bokserki. Jęczę z rozkoszy, pragnę Cie strasznie...
<WYPOSA> Ja Ciebie też.
<GOR> Zdjęłam Twoje gatki. Całuję Cię namiętnie - nasze rozpalone ciała naciskają na siebie...
<WYPOSA> Twoja twarz wciska moje okulary w moja twarz, to boli.
<GOR> To czemu ich nie zdejmiesz?
<WYPOSA> Ok, zdejmuje okulary, ale źle bez nich widzę. Kładę je na nocnym stoliku.
<GOR> Przewracam się w łóżku, zrób to wreszcie kotku!!!
<WYPOSA> Dobrze, ale muszę się odlać. Na ślepo idę do ubikacji.
<GOR> Ale pospiesz się mój kochanku...
<WYPOSA> Znalazłem łazienkę, ale jest w niej ciemno. Wyszukuje dotykiem toalety. Unoszę klapę.
<GOR> Kochasiu niecierpliwe się...
<WYPOSA> Daję radę, potrzebuje umyć ręce ale nie mogę znaleźć umywalki. Ałła!!!
<GOR> Co znowu ?
<WYPOSA> Właśnie zdałem sobie sprawę z tego, ze nasikałem do Twojego kosza na pranie. Przepraszam jeszcze raz. Już wracam na ślepo do sypialni.
<GOR> Tak, czekam.
<WYPOSA> Teraz włożę mojego... no wiesz... sprzęt... w Twój kobiecy... ten... sprzęt.
<GOR> Tak! Zrób to! Teraz!
<WYPOSA> Pieszczę Twój tyłeczek, to takie przyjemne. Całuję Twoja szyję. Oho, mam mały problem...
<GOR> Poruszam tyłeczkiem w tył i naprzód jęcząc! Nie wytrzymam dłużej! Wejdź we mnie! Przeleć mnie teraz!!!
<WYPOSA> Jestem flak.
<GOR> Co?
<WYPOSA> Jestem miękki. Nie mam erekcji.
<GOR> Wstaje, odwracam się i patrze z niedowierzaniem na Ciebie.
<WYPOSA> Siadam ze smutkiem na twarzy. Mój penis jest miękki. Założę okulary, może zobaczę co jest nie tak.
<GOR> Nie, nieważne. Ubieram się. Zakładam bieliznę i moją mokrą bluzkę.
<WYPOSAZONY> Nie, zaczekaj! Teraz ja w pospiechu staram się znaleźć nocny stolik. Dotykam stolika, a szukając okularów przewracam puszki z perfumami, zdjęcia i Twoje świeczki!
<GOR> Zapinam bluzkę. Ubieram buty.
<WYPOSA> Czekaj! Znalazłem okulary! Zakładam je. O mój Boże! Jedna z Twoich świeczek poszła na firankę i teraz firanka się pali! Zszokowany patrzę na to!
<GOR> Idź do diabla. Wylogowuje się frajerze!
<WYPOSAZONY> A teraz zajął się dywan! O nieeeeeeeeee...
odchodzi ~GORĄCA
Pon 23:55, 07 Wrz 2009
Orihime-chan
Jounin



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze zwariowanego świata
Płeć: Kobieta

Post
Bożeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!! To najbardziej zboczony kawał jakikiedykolwiek czytałam.. Nawet opka, które czytałam nie były tak zboczone...
Któregoś dnia Polak, Niemiec i Rus założyli się, że gdy zrzucą z samolotu bombę to u kogo ta bomba zrobi najwięcej szkód ten wygra.Pierwszy wyrzucił Niemiec - bomba trafiła na pole i nie zrobiła za wiele szkód. Później rzucił Rus - bomba wpadała do wody również nie robiąc zbyt dużo szkód. Na końcu rzucił Polak. Bomba poleciała tak że nie mogli zobaczyć gdzie wybuchła. Gdy już wylądowali samolotem widzą dziecko które leży na ziemi ze śmiechu :
- Co się stało? - spytał Niemiec
- Bo się założyłem z kolegą, że gdy jego babcia piernie to się stodoła rozwali !


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:48, 09 Wrz 2009 Zobacz profil autora
Hyuuga3
Gość






Post
pamiętam ten kawał jeszcze z podstawówki Twisted Evil tylko tamten był w wersji dłuższej
Śro 19:51, 09 Wrz 2009
Hyuuga3
Gość






Post
Porównanie czynności jakie wykonują kobiety i mężczyźni podczas przygotowywania herbaty:



ONA:

1.Nalać wody do czajnika.

2.Włączyć gaz.

3.Postawić czajnik na gazie.

4.Po zagotowaniu wody zalać herbatę w szklance.



ON:

1.Odnaleźć kuchnię.

2.Poszukać szafki ze szklankami.

3.Półtorej godziny szukać herbaty.

4.Jest szklanka!!!!

5.Po zrujnowaniu kuchni znaleźć łyżeczkę.

6.Zapalić gaz (czym?).

7.Aha, zapałki lub zapalniczka do gazu.

8.Po trzech kwadransach uruchomić zapalniczkę do gazu i – o dziwo – zapalić gaz.

9.Czajnik- na szczęście jest na wierzchu.

10.Nalać wody (zimnej!!!).

11.Czekając na zagotowanie wody, oglądać mecz.

12.Po meczu poczuć swad z kuchni.

13.Stwierdzić spalenie czajnika.

14.Wyjąć z szafki garnek.

15.Postanowić stać cały czas przy garnku.

16.Po zaobserwowaniu wydobywającej się z garnka pary uznać wodę za zagotowaną.

17.Chwycić za ucho garnka.

18.Sparzyć się (zakląć siarczyście).

19.Szukać przez 10 minut (ależ zrobił się bałagan...) rękawiczki do uchwycenia garnka.

20.Po odnalezieniu rękawicy chwycić garnek.

21.Dotknąć rękawicą płomienia.

22.Ogień – panika.

23.Co robić?

24.Rzucić rękawicę w kąt.

25.Stwierdzić zapalenie się firanek.

26.Biegiem do auta po gaśnicę.

27.Wrócić do mieszkania z gaśnicą.

28.Stwierdzić przeterminowanie gaśnicy z powodu nie wydobywania się z niej środka gaśniczego.

29.Wpaść na pomysł – użyć wody.

30.Ugasić pożar.

31.Nareszcie zalać herbatę.

32.Niestety zalać sobie wrzątkiem spodnie!!! (i nie tylko).

33.Ale ból!...

34.Pędem do łazienki.

35.Wziąć zimny prysznic.

36.Przebrać się.

37.Iść na herbatę do sąsiadki.

38.Zostać na zawsze.
Czw 15:21, 10 Wrz 2009
Orihime-chan
Jounin



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze zwariowanego świata
Płeć: Kobieta

Post
NiezłexDD
asiu siedzi w ławce i prykną, a nauczycielka mówi do Jasia:
- wyjdź z klasy
Jasiu się śmieje i podchodzi dyrektor szkoły i się pyta:
- dlaczego się śmiejesz?
- bo pryknąłem na lekcji
A dyrektor się pyta:
- i co w tym śmiesznego?
- bo oni muszą tam siedzieć w smrodzie, a ja nie he he


Post został pochwalony 0 razy
Sob 13:40, 12 Wrz 2009 Zobacz profil autora
Itaś
Jounin



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 1328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ty jesteś?
Płeć: Mężczyzna

Post
Dobra teraz ja Razz z przeklenstwem chyba XD

Nauczycielka mówi do dziewczynek jak Jaś znowu coś powie co was obrazi wyjdzcćie z klasy.
Przychodzi Jaś i mówi dziewczyny burdel budują za rogiem dziewczynki wychodzą a Jaś
Gdzie ku*** dopiero stawiają fundamenty


a 2 xD
Przychodzi Jaś i do klasy rzuca plecak na biórko i mówi siema
Nauczycielka mówi Jasiu wejdz jeszcze raz i tak grzecznie jak twój tatuś
Jaś wchodzi Kopie efektownie w drzwi i krzyczy aahha ku*** nie spodziewałaś mnie siętak wcześnei xD


Post został pochwalony 0 razy
Nie 18:05, 13 Wrz 2009 Zobacz profil autora
Hyuuga3
Gość






Post
xD to teraz ja:

Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora:
- Pan się łapie w tej logice, Panie Profesorze?
- Oczywiście, co za pytanie?
- To ja mam taką propozycję, Panie Profesorze. Zadam Panu pytanie i jeśli
Pan nie odpowie - stawia mi pan 5, a jeśli Pan odpowie - wywala mnie Pan na zbity pysk.
- OK. Niech Pan pyta.
- Co obecnie jest legalne ale nie logiczne, logiczne - ale nielegalne, a co nie jest ani logiczne ani legalne?
Profesor nie znał odpowiedzi postawił studentowi 5. Woła zatem swojego
najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź. Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma Pan 65 lat i jest Pan żonaty z 25 letnią kobietą, co jest legalne, ale
nie logiczne. Pana żona ma 20 letniego kochanka, co jest logiczne ale nie
jest legalne. No i stawia Pan kochankowi swojej żony piątkę chociaż powinien
go Pan wywalić na zbity pysk - to właśnie nie jest ani logiczne ani legalne...
Nie 18:14, 13 Wrz 2009
Itaś
Jounin



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 1328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ty jesteś?
Płeć: Mężczyzna

Post
Fajne xD


Post został pochwalony 0 razy
Nie 18:17, 13 Wrz 2009 Zobacz profil autora
Hyuuga3
Gość






Post
Kaczyński i Obama spotkali Pana Boga. są ciekawi jak będzie wyglądała przyszłość.
-Za ile lat USA będzie kryzys ekonomiczny?-pyta Obama.
-Za 20 lat.
-To już nie za mojej kadencji-stwierdza Obama.
-Kiedy w Polsce będzie dobrobyt?-pyta Kaczyński.
-A to już nie za mojej kadencji-odpowiada Pan Bóg.
Nie 18:27, 13 Wrz 2009
Orihime-chan
Jounin



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze zwariowanego świata
Płeć: Kobieta

Post
Przed ślubem:

On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
Ona: Możesz ode mnie odejść?
On: Nawet o tym nie myśl!
Ona: Ty mnie kochasz?
On: Oczywiście!
Ona: Będziesz mnie zdradzać?
On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
Ona: Będziesz mnie szanować?
On: Będę!
Ona: Będziesz mnie bić?
On: W żadnym wypadku!
Ona: Mogę ci ufać?

P.S.
Po przeczytaniu proszę przeczytać od dołu do góry


Post został pochwalony 0 razy
Sob 13:56, 19 Wrz 2009 Zobacz profil autora
Hyuuga3
Gość






Post
już to kiedyś widziałem xD

Przyjeżdża Kaczyński z wizytą do Benedykta. Jest miło i sympatycznie. Benedykt pyta:
-A jak tam u Was po wyborach?
-Wszystko w jak najlepszym porządku Ojcze Święty. Wyborcy zadowoleni, szczęśliwi. Mówią, że takiej Polski chcieli.
Ojciec Święty pokiwał głową, uśmiechnął się i pokazał Kaczyńskiemu 6 palców.
-A jak tam u Was z bezrobociem?
-Doskonale Ojcze Święty. Jest tak dobrze, że młodzi ludzie już
zaczynają wracać do kraju z emigracji. Zarobki super, pracodawcy gwarantują doskonałe warunki zatrudnienia.
Ojciec Święty znów pokiwał głową uśmiechnął się i pokazał Kaczorowi 6 palców.
-A co w szkolnictwie?
-Wspaniale. Minister sprawdził się doskonale. Dzieciaki zadowolone, chcą nawet w sobotę i niedzielę chodzić do szkoły.
Ojciec Święty pokiwał głową uśmiechnął się i znów pokazał 6 palców.
Wizyta się zakończyła Kaczyński wrócił do Polski i do swoich obowiązków. Jednak sprawa pokazywanych 6 palców nie dawała mu spokoju. Wybrał się więc do Glempa i pyta:
-Księże Prymasie byłem u papieża, opowiadałem mu co w kraju, a ten na każdą moją odpowiedź pokazywał mi 6 palców. Co to znaczy?
-Jak to? Ty katolik i nie wiesz, że chodzi o 6 przykazanie: nie cudzołóż?!
-Nie cudzołóż? A jak to się ma do mnie?
-A co miał powiedzieć? Nie pie**ol?!
Sob 14:13, 19 Wrz 2009
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Forum o wspaniałym anime Naruto Strona Główna » Humor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin