Autor |
Wiadomość |
Sakura Uchiha
Jounin
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konoha-Gakure Płeć:
|
|
InoSai ;] |
|
Następnego dnia Ścieżki wioski były wypełnione odświętnie ubranymi ludźmi. Sakura, Naruto, Shikamaru, Ayame-praktycznie wszyscy przyjaciele jeszcze spali. Wszyscy, oprócz długowłosej blondynki. Kunoichi spacerowała sobie powoli między ludźmi, konkretnego celu nie miała. Wokół niej biegały małe dzieci, rzucały się śnieżkami, lepiły bałwany, tworzyły aniołki na śniegu i śmiały się wniebogłosy. Ino spoglądała na nie z uśmiechem i przypomniała sobie swoje dzieciństwo. Ona i Sakura-najlepsze przyjaciółki. Później kłótnia o Sasuke, rywalizacja o dosłownie wszystko. Później Sasuke odszedł z wioski, a pojawił się czarnowłosy i diabelsko przystojny Sai. No i słowa sensei'a Asumy, tuż przed jego śmiercią: "Życzę ci, żeby spełniły się twoje marzenia... I żebyś była lepsza od Sakury... We wszystkim...".
-Jestem od niej lepsza.-uśmiechnęła się sama do siebie Yamanaka, choć tak naprawdę w sercu czuła coś innego.
I znów nowe wspomnienie: ona, Sakura, Hinata, Tsunade i Jiraiya-pole treningowe nr 10.
-"Zadanie jest proste."-rzekła wtedy Hokage.-"Macie pokonać tego starca."-to powiedziawszy, wskazała nieco obrażonego przyjaciela. Żadna z nich nie miała wtedy prawa się sprzeciwiać. A może nie chciała? Prawdopodobnie. Po Sakurze i Ino widać było od razu, że nie mają ochoty się poddawać, Hinata też stała teraz z zacięta miną, poszła nawet na pierwszy ogień. Walczyła dzielnie, używała wielu przydatnych jutsu, jednakże przegrała. Druga była Ino. Pewnie wyszła przed siwowłosego, długo i wytrwale walczyła, nie raz powaliła mężczyznę na ziemię, jednak i jej nie udało się go pokonać. Ostatnia była Sakura. Yamanaka pamiętała jak dziś-usiadła wtedy koło Hinaty i z wściekłością oglądała walkę "przyjaciółki", czekała, aż zrobi ona choc jeden, najmniejszy błąd. Jednak obeszła się smakiem, gdyż różowowłosa wygrała!
Blondynka szła powoli przed siebie, nawet nie zorientowała się, kiedy wyszła na granice wioski. Zauważyła to dopiero wtedy, kiedy przed nią pojawiła się ogromna przepaść. Odwróciła się i już miała wracać, kiedy ktoś zagrodził jej drogę. 2 kunoichi oraz 2 shinobi, których nie znała, a nawet nigdy na oczy nie widziała.
-Ty jesteś Ino Yamanaka?-spytała lodowatym głosem shojo o wrzosowych włosach. Ciało blondynki przeszyły ciarki.
-H-Hai. A kim wy...-Yamanaka nie dokończyła, gdyż druga z dziewcząt rzuciła się na nią, zrzucając ją w przepaść; w ostatniej chwili Ino zdążyła złapać się urwiska.
-Spokojnie, Yuki-chan.-mruknął wesoło zielonowłosy shonen, stojący obok niej. Podszedł do Yamanaki i spojrzał na nią z góry. Nagle dłonie kunoichi przeszył niesamowity ból spowodowany nadepnięciem na jej palce obcasem. Oczywiście musiała się puścić, i o to właśnie chodziło napastnikom. Ino spadała w dół, po chwili jednak udało jej się złapać jakiejś wystającej gałęzi. Następna przeszkodom były jednak liczne kunai'e, shurikeny i senbon, lecące w jej stronę i boleśnie wbijające się w jej ciało.
-INO!!!-doszedł ja nagle znajomy głos z doły. Dziewczyna mimo woli spojrzała w dół przepaści i ujrzała... Sai'a!!!
-"Pff... Dlaczego teraz?!"-pomyślała z goryczą.
-Ino trzymaj się!-wrzasnął do niej czarnowłosy.
-Coś mi się wydaje, że chyba nie mam wyboru!-odkrzyknęła blondynka z nutka ironii w głosie. W tym czasie Gashira wyciągnął z kabury zwój i pędzel.
-Ufasz mi?-spytał znowu.
-Oczywiście, że tak! Pospiesz się!-pisnęła kunoichi, gdy gałąź zaczęła się łamać.
-To puść się!-zawołał Sai.
-Czyś ty zwariował?!-wrzasnęła poirytowana shojo.
-Ufasz mi-to się puść!-nalegał shonen.
Ino przez chwile rozważała wszystkie opcje "za" i "przeciw", jednak po chwili i tak się puściła, gdy kolejny shuriken wbił się w jej ramie. Leciała szybko w dół, była już parę metrów nad ziemią. Zamknęła mocno oczy, spodziewała się, że lada moment uderzy o ziemię, jednak właśnie spadła na coś miękkiego i nawet przyjemnego w dotyku. Otworzyła powoli oczy i... ujrzała wielkiego, białego orła. Leżała na grzbiecie ptaka, Sai natomiast stał na jego łbie i atakował napastników bronią miotaną. Ci jednak po chwili zniknęli. Ino powoli usiadła, shonen podszedł do niej z zatroskana miną.
-Nic ci nie jest?-spytał.
-Ne, A-Arigatou...-szepnęła Yamanaka, rumieniąc się.
-Za co?-zaśmiał się Sai, jakby to, co zrobił, było najnormalniejszą rzeczą na świecie.
-Uratowałeś mi życie!-uśmiechnęła się błękitnooka, patrząc przyjacielowi prosto w oczy. Ino, topiąc się w tej pięknej czerni jego oczu, nawet nie zauważyła, że na twarzy chłopaka wyskoczył nikły rumieniec.
-Daj spokój... Każdy by tak zrobił...-mruknął Niemrawo.
-Taa, taa...-zaśmiała się Ino i spróbowała wstać, jednak gdyby nie Sai, znów by upadła.
-Wiesz co, chyba najpierw zabiorę cię do siebie... Odpoczniesz i odprowadzę cię do domu.-zaproponował shonen. Po paru chwilach dolecieli do mieszkania Gashiry. Shonen wprowadził przyjaciółkę do pokoju. Mieszkanie składało się właściwie tylko z pokoju, łazienki i kuchni. Młoda Yamanaka usiadła wygodnie na miękkiej sofie, a Sai przyniósł herbatę. Przy okazji podał jej plastry, bandaże, maści oraz inne przedmioty, którymi mogłaby opatrzyć liczne rany. Siedzieli w ciszy, czasem tylko zerkając na siebie.
-Yyy... I jak się czujesz?-spytał nagle, lecz niemrawo Sai.
-Dobrze... Jeszcze tylko ramie, ale... Nie mogę dosięgnąć... Może ty byś mógł...-tu Ino się zatrzymała i spojrzała pytająco na przyjaciela.
-Jasne, pokaż to.-uśmiechnął się shonen, podszedł do Ino i zaczął smarować ranę maścią. Kunoichi czuła jego oddech na swoim ciele, miała ciarki. Tylko że takie dosyć przyjemne. -^^-
-"Ehh... Gdybyś tylko wiedział, co ja tak naprawdę czuję..."-myślała przy tym blondynka.
-No już, skończone.-uśmiechnął się Gashira.
-Dziękuję.-zarumieniła się shojo i odwróciła do niego. Spojrzeli sobie głęboko w oczy. Nieświadomie zbliżali się do siebie. Coraz bliżej i bliżej. Jeszcze troszkę, parę centymetrów... Bliżej... Bliżej... Jeszcze tylko troszeczkę i...
-SAI!!!-nagle do pokoju wpadł Naruto.
-"Dlaczego właśnie w tym momencie?!"-wrzeszczała w myślach Yamanaka/
-Cos sie stało?-spytał w tym samym momencie Sai.
-Widziałeś może... Ino!!! Jak dobrze, własnie ciebie szukam!-uśmiechnął się blondyn.-twój tato wrócił do wioski! jest troszke ranny, zabrali go do sali operacyjnej, ale jest pod opieką Tsunade i shizune, także ja bym sie za specjalnie nie martwił. jednakże mogłabys wesprzeć swoją memę, chyba jest trochę zdenerwowana.
Na te słowa blondynka zerwała sie na równe nogi, jednak Sai zagrodził jej drogę.
-To kawałek drogi stąd, może cie podrzucić?-zaproponował czarnowłosy, na co blondynka odpowiedziała wesołym uśmiechem.
Po paru minutach byli już koło szpitala. Błękitnooka zręcznie zeskoczyła z narysowanego zwierzęcia i pognała ile sił w nogach do środka. Na miejscu byli już Shikamaru, Pani Nara, Ayame, Riyou, Sakura, Temari, Takeshi i Pani Haruno. Różowowłosa siedziała pod ścianą ze skulonymi nogami, wyraxnie znudzona, więc za wiele nie mysląc, Ino podbiegła do niej. Ledwo usiadła, zaczęła opowiadac przyjaciółce o całym tym zdarzeniu-ataku itd. Nie omieszkała też wspomniec o jej prawie-pocałunku z Sai'em, a właściwie na tym sie skupiła.
-Ino + Sai!!!-zarechotała młoda Haruno, rysując w powietrzu serduszko, kiedy to Yamanaka skończyła swoja opowieść.
-Zamknij sie, bo jeszcze cie usłyszy!-skarciła ją Ino.
-Więc?-Sakura spojrzała na nia żywo.
-Więc co?-wzruszyła nerwowo ramionami długowłosa.
-Co teraz zamierzasz zrobić?-ponaglała zielonooka.
-Umm.. No chyba czekam na jego ruch...-odparła niepewnie kunoichi.
Ich rozmowę przerwało nagłe wtargnięcie na korytarz Shizune.
-Stan zdrowia pana Yamanaki zsota ustabilizowany-jego zdrowiu nie zagraża juz zadne niebezpieczenstwo.-powiedziała z szerokim usmiechem i skierowała się do wyjścia ze szpitala. Szczęsliwa Ino pożegnała sie z przyjaciółmi i razem z matka ruszyły w strone domu. Jednak młoda Yamanaka musiała się po coś wrócić. Po chwili miała dogonić mamę, jednakż niespodziewanie ktoś ją zatrzymał, łapiąc za dłoń.
-Aaaaa!!!-wrzasnęła przerazona i uderzyła tego "kogoś" w twarz. Szkoda tylko, że nie wiedziała, że to Sai. Biedny chłopak puścił ją i pocierał nadal pulsujący, czerwony policzek.
-Sai!!! Uhh... Gomen!!!-zarumieniła się kunoichi-"Upss... Ale wpadka..."-pomyślała przy tym.
-Spokojnie, nic nie szkodzi.-uspokoił ja czarnooki.
Stali tak chwilę, w niezręcznej ciszy, patrząc na siebie ukradkiem.
-Umm... To ja już... Będę szła...-mruknęła pod nosem blondynka i już miała odejść, kiedy Sai znów złapał ją za nadgarstki. Bez słowa wyjaśnienia przyparł dziewczyne do ściany domu i obdarował delikatnym pocałunkiem, który dziewczyna po chwili oddała.
*************************************************************
Oki, chcecie, to bijcie, wiem że miało byc o Hinatce oraz Kakashim, ale Pisałam notke na bloga i tak sobie pomyslałam, że właściwie ten rozdział pasuje na taką jednopartówkę InoSai, więc... Piszcie, co o tym sadzicie -^^-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 16:30, 04 Mar 2009 |
|
|
|
|
kakashi
Legendary Sannin
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 3006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła Płeć:
|
|
|
|
ze co miało byc hinata i kakashi no nie bym cie zastrzeliła ze hinata i moj yhym nienie no masakra * zła do szpiku kości*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 12:26, 07 Mar 2009 |
|
|
Hinatka Uzumaki
Genin
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sucha-Górna Płeć:
|
|
|
|
Ja cie Sakura przebiłaś samą siebie...to chyba naj lepsze opowiadanie jakie czytałam (oczywiscie twoje) :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:03, 19 Mar 2009 |
|
|
Hinata_12
ANBU
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 1954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
|
|
|
heh deja vu .... w takim razie sie powtórze xD op cudne )) mam zamiar teraz znalezc troche czasu i wrocic do mojego pisania to moze sie Sakurcia wreszcie k0olejnej notki na mym blogu doczekasz xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:41, 20 Mar 2009 |
|
|
Sakura Uchiha
Jounin
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konoha-Gakure Płeć:
|
|
|
|
Arigatou Hinatko, no a do Hinatki_12-nie wiem, kiedy na moim blogu doczekasz sie notki.. nie mam czasu NA NIC!! Ani forum, ani blog TT_TT
JA CHCĘ WAKACJE!! xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:42, 30 Mar 2009 |
|
|
Hinata_12
ANBU
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 1954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
|
|
|
a kto ich nie chce ??? ja już zaczęłam kase zbierać jakbym chciała gdzieś pojechać a rodzice by mnie nie póścili (chodzi mi gdzies w Polsce do znajomych )) xDD ale pewnie i tak nie dałabym rady wsiąść w pociag i pojechać XD chociaz moze .... kto wie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:37, 30 Mar 2009 |
|
|
Adam_Uchiha
AKATSUKI
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konoha Gakure Płeć:
|
|
|
|
widze mamy kolejnego artystę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:42, 31 Mar 2009 |
|
|
Hinatka Uzumaki
Genin
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sucha-Górna Płeć:
|
|
|
|
o którego artyste ci chodzi ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 7:11, 29 Kwi 2009 |
|
|
Adam_Uchiha
AKATSUKI
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konoha Gakure Płeć:
|
|
|
|
chodzi mi o Sakurę ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 13:49, 29 Kwi 2009 |
|
|
Killua
HOKAGE
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Janów, Opolskie Płeć:
|
|
|
|
fajne opowiadanko :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:29, 29 Kwi 2009 |
|
|
Orihime-chan
Jounin
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze zwariowanego świata Płeć:
|
|
|
|
Kawai opko^^
Nawet lubię ten paring...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:08, 20 Sie 2009 |
|
|
Sakura Uchiha
Jounin
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konoha-Gakure Płeć:
|
|
|
|
O boże...
Jak ja to dawno pisałam O.O
Ale co tam, trzeba sie za nowe wziąć xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 14:36, 26 Sie 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|